Niezbędna automatyka systemu grzewczego

Niezbędna automatyka systemu grzewczego

Okazuje się, że nawet najbardziej nowoczesny kocioł i dostosowane do niego grzejniki nie zapewnią w domu optymalnego zużycia energii cieplnej, jeśli nie będziemy przestrzegać żelaznych zasad energooszczędności.

Nie wolno zapominać o regulacji temperatury w pomieszczeniach w zależności od pory dnia, aury zewnętrznej, ilości czasu spędzanego poza domem, włączonych urządzeniach wytwarzających dodatkowo ciepło, itd. Nie ma np. potrzeby grzać na tym samym poziomie w sypialni (19-20 st. C), salonie (20-22 st.C), pokoju dziecięcym (22-24 st.C), czy łazience (24 st.C). Każde z tych wnętrz wymaga trochę innej temperatury, a różnice między nimi wynoszą ok. 4-5 st. C Nie ma też sensu ogrzewać puste przez kilka godzin mieszkanie taką samą temperaturą jak wtedy, gdy są w nim wszyscy domownicy. Warto ją zmniejszyć przed wyjściem o kilka stopni (max. 5 st C), a także przed położeniem się spać. Bardzo ważne jest też wyłączenie grzania w pomieszczeniu na czas jego wietrzenia, kiedy to niepotrzebnie nadmiernie nagrzane powietrze w większości wylatuje przez okno.

Elementów, które mają wpływ na komfort cieplny we wnętrzu i równocześnie na zużycie paliwa, jest bardzo dużo. Zapanować nad nimi pomoże nam automatyka systemu grzewczego – bez niej nie ma szans na zmniejszenie rachunków za opał i prąd.

Podstawowym, najprostszym urządzeniem sterującym jest termostatyczny zawór przy grzejniku. Dzięki niemu następuje regulacja przepływu gorącej wody, w zależności od temperatury pomieszczenia – im cieplej we wnętrzu, tym mniej wody płynie przez grzejnik. Takie automatyczne sterowanie pracą odbiorników ciepła w konsekwencji dostosowuje działanie systemu c.o. do stałej temperatury, ustalonej dla każdego pomieszczenia. Bez możliwości regulacji na głowicy zaworów, mielibyśmy w całym domu równomiernie ciepło, co znaczyłoby znaczne straty paliwa.

Bardziej zaawansowana jest automatyczna regulacja pracy kotła, która odbywa się na dwa sposoby – za pomocą termostatu pokojowego i/lub stacji pogodowej. Oba urządzenia działają w oparciu o pomiar temperatury w pomieszczeniu lub na zewnątrz domu. Termostat pokojowy może mieć zaprogramowane zmiany temperatury zgodne z porami dnia lub porami roku i dostosowane do trybu życia mieszkańców. Regulator pogodowy reaguje nie tylko na zimno i ciepło, ale też na wiatr i wilgoć, czyli związane z warunkami atmosferycznymi subiektywne odczuwanie temperatury. Dlatego najczęściej umieszcza się go na elewacji nawietrznej (zachodniej lub północno-zachodniej).

Najbardziej komfortowym sposobem automatycznego zarządzania jest zainstalowanie w domu komplementarnego systemu, integrującego regulację ogrzewania np. z systemem alarmowym. Tak ujęta automatyka domowa opiera się na inteligentnej, wielofunkcyjnej  centrali alarmowej, która z powodzeniem może zarządzać również ustawieniami c.o. i  c.w.u. Programując w centrali tryb grzania ekonomicznego (tańszego) i komfortowego (droższego), możemy np. na cały rok z góry określić warunki oraz czas przełączania się z jednego na drugi. Daje to nieograniczone możliwości różnych kombinacji, określających w najdrobniejszych szczegółach zmiany warunków dostosowanych do potrzeb. Oprócz gwarancji niezawodności, uzyskujemy wymierne korzyści materialne – trzeba pamiętać, że temperatura obniżona o 1 st. C w pomieszczeniu daje oszczędności nawet do 7% kosztów jego ogrzewania.

Niektóre systemy inteligentnego domu, zarządzające układami grzewczymi mają zdolność elastycznej modyfikacji, odbywającej się już poza ustalonymi warunkami wstępnymi. Oznacza to, że automatyka reaguje na bodźce zewnętrzne i sama dostosowuje tryb grzania do zmieniającej się sytuacji. Zatem, przy właściwym jej zaprogramowaniu, żadna sytuacja pogodowa nie jest w stanie zaskoczyć systemu grzewczego.